Wychodząc z ukrycia

Porzucona przez matkę jako noworodek trafiasz pod opiekę starszej kobiety, która z czasem staje się Twoim całym światem.
Pozbawiona własnej tożsamości wzrastasz w duchu bezwzględnego posłuszeństwa.
Mimo to nie masz złudzeń. Wiesz, że nie należysz do tego świata.
Za silna… za szybka…
Zamknięta w czterech ścianach, jesteś jak ucywilizowane zwierzę.
Wyuczona wstrzemięźliwość i opanowanie tylko z pozoru czynią Cię człowiekiem.
Co jednak stanie się, jeśli spotkasz podobnych do siebie?
A wiedz, że przydarzy się to prędzej czy później…

W świecie Łowców

Stało się. Ziściły się Twoje najgorsze obawy.
Wchłonął Cię świat Łowców, a wraz z nim nadszedł czas próby.
Walczysz o przetrwanie i odkrywasz brutalną prawdę o ich kręgu, w którym nie ma litości dla nikogo – nawet dla swoich.
Co wyniknie ze spotkania z Łowcami?
Czego dowiesz się o nich i o samej sobie?
Jakiego wyboru dokonasz?
Miłość czy życie…

Pod opieką Luminatów

Znalazłaś się w świecie przemienionych Luminatów. Ich Macierz to idealne schronienie, ale nie dla takich jak Ty.
Dotkliwie odczuwasz piętno przeszłości odciśnięte na losie Zrodzonych. Nienawidzą Cię i cokolwiek byś zrobiła, nie będziesz w stanie tego zmienić. Mimo lęków jutro musi nadejść, a z nim – zachodzące w Tobie zmiany.
Walczysz i ufasz, że na końcu drogi czeka upragniona wolność. Zapominasz, że jedyne, czego możesz być pewna, to strata.

Jak powstawała Zrodzona?

N apisanie Zrodzonej było bardzo długim i żmudnym procesem. Czy podjęłabym się tego wyzwania po raz kolejny? Zdecydowanie tak.

Od początku wiedziałam, że napisanie książki będzie dla mnie dużym wyzwaniem. Mimo to odrzuciłam wszelkie wątpliwości, gdyż zrozumiałam, że to pragnienie jest na tyle silne, bym była gotowa przezwyciężyć własne lęki i kompleksy. Ja, tak jak główna bohaterka tworzonej przeze mnie historii, musiałam wyjść z ukrycia, aby zrealizować marzenie o pisaniu. To, z czym się mierzyłam, zdawało się barierą nie do pokonania i choć miejsce, w którym się dzisiaj znajduję, w Waszym odczuciu może dowodzić, że poradziłam sobie z tymi trudnościami, to nic bardziej mylnego. One wciąż mi towarzyszą i mimo lęku idę z nimi ramię w ramię.

Przygotowanie planu całej sagi i pisanie pierwszej części, Wychodząc z ukrycia , stanowiło swoistą lekcję pokory i wytrwałości. Trzeba być długodystansowcem, aby osiągnąć cel – mnie zajęło to siedem lat. Gdybym miała opisać blaski i cienie powstawania Zrodzonej, to najprzyjemniejszą częścią tego całego przedsięwzięcia byłoby bezkarne śnienie na jawie. Uwierzcie mi, że możliwość bycia kreatywnym uzależnia i trudno nie ulec tej pokusie. Wyobraźnia to jednak za mało, aby mogła powstać ciekawa i wciągająca historia. W tym miejscu trzeba stawić czoło rzeczywistości i ostro zakasać rękawy. Poświęcić projektowi całą swoją uwagę i siły.

W moim przypadku wszystko opierało się na planowaniu – osobiście uważam, że to fundament, o który trzeba zadbać, zanim będzie można sobie pozwolić na przyjemność pisania. Przygotowanie materiałów do książki zajęło mi niespełna rok. Konstruowałam wtedy plan dla każdej z czterech części Zrodzonej, opisywałam głównych bohaterów i ich światy, wybierałam miejsca akcji, tworzyłam listę postaci pierwszo-, drugo- i trzecioplanowych, a wszystko to zamknęłam w ściśle określonych ramach czasowych. Pewnie pomyślicie, że planowanie zabija kreatywność, ale ono wcale nie wyklucza poddawania się wenie – jest raczej strażnikiem, który czuwa, aby nie zatracić przekazu i wrócić na właściwą ścieżkę, gdy zbłądzimy. Plan jest ważny, ale ostatnie zdanie zawsze należy do Was i jeśli zapragniecie, możecie wszystko zmienić. Sama uwielbiam momenty, gdy historia zaczyna żyć swoim życiem, bo to zawsze owocuje ciekawymi zwrotami akcji i wtedy nie ma mowy o rutynie i nudzie.

W maju 2011 roku uznałam, że zrobiłam wszystko, aby książka mogła wreszcie powstać. Jednakże nic nie mogło mnie przygotować na to, że samo pisanie pierwszej części zajmie mi aż sześć lat.

Od samego początku, gdy tylko pomyślałam o książce, dokładałam wszelkich starań, aby się nie zdradzić przed nikim z moich bliskich z zamiarem napisania powieści. Udało mi się utrzymać wszystko w sekrecie przez ponad rok. Pierwszą osobą, która dowiedziała się o książce, był mój mąż Marcin. Zaniepokojony moim ciągłym przesiadywaniem przed komputerem naciskał, abym wyjawiła, co tak mocno mnie absorbuje. Wyobraźcie sobie jego zdziwienie, kiedy powiedziałam mu, że piszę – zapewniam Was, że nie takiej odpowiedzi się spodziewał. Od tamtej pory niezwykle mocno mnie wspiera i motywuje do pracy, za co jestem mu ogromnie wdzięczna.

Kolejną osobą, która dowiedziała się o książce, była moja najmłodsza siostra Wiesia. Pozostałym członkom mojej najbliższej rodziny zdecydowałam się przyznać dopiero pod koniec 2012 roku. Było to tuż po śmierci mojego taty. Do dziś żałuję, że nie zdobyłam się na powiedzenie mu o swoich pisarskich działaniach, zanim odszedł. Jestem pewna, że byłby ze mnie dumny.

D laczego napisanie Wychodząc z ukrycia zajęło mi tak dużo czasu? Po pierwsze nie było mnie stać na zajmowanie się tylko tworzeniem, więc od razu po studiach musiałam podjąć pracę. Wykorzystywałam każdą wolną chwilę na pisanie. Po drugie nasza rodzina zaczęła się powiększać. Wtedy sądziłam, że będzie to idealny czas na dokończenie książki. Niestety myliłam się. Każda z ciąż była pełna komplikacji. Koniec końców urodziłam dwoje zdrowych dzieci, a jedno straciłam. W tamtym okresie mojego życia wszystko zeszło na dalszy plan – najważniejsza jest i zawsze będzie rodzina.

Dopiero po narodzinach mojej córki w 2016 roku postanowiłam w pełni wrócić do pisania. Długa przerwa spowodowała, że musiałam się cofnąć do początku. Zrobiłam przegląd całej fabuły oraz wcześniej napisanych rozdziałów. Tworzyłam głównie nocą. Nie poddawałam się nawet, gdy w połowie 2017 roku musiałam wrócić do pracy, choć brak snu bardzo mi doskwierał. Ktoś by pomyślał: szaleństwo, ale ja nie potrafiłam inaczej, tak bardzo chciałam dokończyć tę książkę.

Wytrwałość się opłaciła. Pierwsza część Wychodząc z ukrycia ukazała się w 2018 roku i została bardzo dobrze przyjęta przez tysiące czytelników, stając się bestsellerem. Druga część, W świecie Łowców, wydana w 2019 roku już ją dogania. Obecnie przyszedł czas na moją trzecią książkę – Pod opieką Luminatów – i to pomimo zawirowań spowodowanych wybuchem pandemii koronawirusa. Przede mną praca nad czwartą i ostatnią częścią Zrodzonej zatytułowaną Przemiana Rose, której premierę planuję na 2022 rok. Proszę, trzymajcie za mnie kciuki.

Już dzisiaj chciałabym Wam powiedzieć, że świat Zrodzonej to nie wszystko, co mam Wam do zaoferowania. Po zakończeniu mojej debiutanckiej serii o niezwykłej, empatycznej Rose zamierzam rozpocząć pracę nad kolejnym projektem, który już teraz nabiera wyraźnych kształtów.

Do zobaczenia na kartkach moich książek!

Recenzje:


Jolanta (Holandia))
Od prawie zawsze zaczytuję się fantasy dla dorosłych i dla dzieci😊. Po przeczytaniu wielu bestellerów twoja saga jest jak wiosna, zaskakująca, intrygująca i powoli rozwijająca się, od pierwszych zdań wciągająca, słowo po słowie, aż chciałoby się zobaczyć to wszystko na ekranie. Super, że już niedługo dalsze losy bohaterów i mam nadzieję, że to nie będzie ostatnia książka sagi.🥰🥰🥰


DLACZEGO WARTO PRZECZYTAĆ SAGĘ ZRODZONA?🤓

Obecnie przygotowuję się do premiery mojej 3 książki „Pod opieką Luminatów”....

Opublikowany przez Ewa Olchowa Sobota, 13 marca 2021


Marta (Wielka Brytania)
Saga Zrodzona jest fantastyczna. Uwielbiam książki, które dosłownie się połyka. Książka jest wciągająca, przenosi w świat niesamowitych przygód, pobudza wyobraźnię, a jeśli do tego uwielbiasz historie miłosne to przepadłaś. To piękne, kiedy "oczami wyobraźni", dopisujesz historię, rozmyślasz o losach bohaterów, "zatapiasz się" w przedstawionej historii. Saga Zrodzona to najlepsza książka, która jeszcze długo nie może wyjść z naszych głów. Dlatego warto przeczytać tę książkę. Gorąco polecam ❤️❤️❤️🥰🥰🥰


Barbara (Polska)
Zakochałam się w pierwszej części Sagi, przyciągnęła mnie okładka. Nie mogłam się doczekać kiedy przyjdzie do mnie książka, a kiedy już ją miałam w rękach przepadłam!!!! Czytam sporo, ale fabułę "Zrodzonej" mogę wybudzona w nocy opowiedzieć. Pani Ewo pomimo tego, że trzeba czekać na kolejne części sporo czasu, to niech się tym Pani tym nie przejmuje, będziemy czekać ile trzeba, bo naprawdę warto!!!!!


Wioleta (Polska)
Świetna książka, która już od samego początku wciąga tak, że nie można się od niej oderwać i w napięciu czeka się na ciąg kolejnych wydarzeń. To świetna książka, która ma w sobie połączenie miłości z radością, a także smutkiem i cierpieniem. Już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła przeczytać kolejną część, żeby dowiedzieć się jak potoczą się losy Rose i Wiliama


Karolina (Holandia)
Kupiłam dwie książki na raz, bo zaintrygował mnie opis i...nie żałuję. Dosłownie połknęłam je w dwa dni (mimo małych dzieci w domu) 😁 nie mogłam się oderwać. Ja uwielbiam książki o takiej tematyce. Z niecierpliwością czekam na 3 część ❤️


Iwona (Szwecja)
Pasjonująca Saga, wręcz uzależniająca 🙂. Czekam na 3 część, a już się zastanawiam czy będzie czwarta 😉. Fajnie tak oderwać się od rzeczywistości i przenieść w świat zupełnie inny od tego w którym żyjemy! 🥰🥰😍😍😍🥰


Irena (POLSKA)
Uwielbiam ta sagę od pierwszych stron pierwszej części 🤗 💖. Saga Zrodzona od samego początku. Wzruszająco oderwać się od rzeczywistości. Nie mogę się już doczekać kiedy będę mogła przeczytać trzecia część i już oczekuje części czwartej. Cała saga Zrodzona zostanie ze mną na zawsze. Pani Ewo dziękuję za tyle wzruszeń i radości w czytaniu 💚💚💚💚💚


Joanna (Polska)
Saga wspaniała wciągająca nie można się od niej oderwać i nie mogę się doczekać trzeciej części, ale jeszcze troszeczkę poczekam i będzie w moich rękach ❤️❤️❤️.


Irena (UK)
Super Saga. Wciąga niesamowicie. Ja przepadłam już po pierwszym zdaniu. Z niecierpliwością czekam na następną część. 🥰😍❤️❤️❤️❤️


Monika (Polska)
Zakochałam się w tej powieści ♥️♥️
Mam 2 części i czekam na 3 i nie wyobrażam sobie, żeby nie było ich w mojej domowej biblioteczce♥️


Marzena (Wielka Brytania)
Do sięgnięcia po Sagę "Zrodzona" skłoniła mnie jej promocja krótkim filmikiem na fb, który mnie po prostu oczarował. Napisana przez młoda, nieznaną nikomu autorkę pragnącą podzielić się swoim talentem i pasją. Sagę "Zrodzona" mogę polecić w 100% czytelnikom lubiącym literaturę fantasy. Wspaniałe połączenie. Dwa idealnie przenikające się światy - rzeczywisty i fantastyczny. Dobro i zło, miłość i szczęście oraz cierpienie i łzy. Wszystko to toczy się w idealnie dobranych do akcji: scenerii i postaci. Powieść jest idealną odskocznią od problemów dnia codziennego a każdy przeczytany rozdział pozostawia chęć na kolejny. Magia "Zrodzonej" wciąga bez reszty.
Pani Ewo, gratuluję talentu, dziękuję za fantastyczne książki i życzę kolejnych sukcesów. 🤗📚
 

Pobierz bezpłatne rozdziały

Nie musisz od razu kupować. Możesz najpierw przeczytać darmowe rozdziały.

Drogi Czytelniku!

Ta strona internetowa to jedyne miejsce, w którym możesz nabyć moje książki.

Nie znajdziesz ich w żadnej księgarni czy sklepie. Dlatego, jeśli chcesz poznać Rose Campbell i razem z nią przeżyć niesamowitą historię, to wystarczy, że klikniesz w przycisk poniżej.

Oderwij się od rzeczywistości i przenieś do fantastycznego świata pełnego grozy i romansu.


Kup trzy książki za 112,50 zł

KSIĄŻKĘ KUPISZ TYLKO NA TEJ STRONIE. NIE ZNAJDZIESZ JEJ W KSIĘGARNIACH!

 

Kontakt w sprawie zamówień